Translate

niedziela, 20 lipca 2014

Zabiorę moją mamę na łąkę...

Moja mama ma we wtorek urodziny. Jakiś czas szukałam inspiracji, aż w końcu znalazłam ją na blogu Szuflady, która ogłosiła wezwanie "Polne kwiaty".
No i zabrałam się do robienia maków i chabrów.




Użyłam folderu do embossingu, a wytłoczony wzór wytuszowałam dwoma kolorami.


Zamówiony papier czerpany był w drodze, więc musiałam sobie poradzić ze zwykłym papierem.Idealne kolory znalazłam w farbkach VIVID z 13arts.




Środki maków to wycięte czarne koło z powyginanym brzegiem
i naklejonymi czarnymi kuleczkami:)


Są też kłosy zboża i łąkowe listki. Nie ma ptaszków, ale za to można usłyszeć ich świergot (patrz nuty:)) a motylki są obowiązkowo:)


Kartkę zgłaszam na wyzwanie do






Pozdrowienia sprzed wentylatora:(

7 komentarzy:

  1. Przepiękna kartka, rzeczywiście wygląda, jakbyś umieściła na niej kawałeczek łąki. Kwiatki przeurocze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne kwiaty! Jestem prawdziwie zachwycona :) Kartka bardzo ładna, taka własnie łąkowa :)
    Dziękuję za udział w wyzwaniu AltairArt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie na Twojej łące, kwiaty jak prawdziwe :)
    Dziękuję za udział w wyzwaniu Altair Art :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo energetyczna letnia kartka :) Dziekuję za udział w wyzwaniu AltairArt

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale przepięknie ci wyszły te maki i chabry :)
    Tworzysz przepiekne prace, co jedna to bardziej zachwyca. Cieszę się, że tu trafiłam i zostaję na dłużej oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas i pozostawione słowo...