A jednak znowu brązy!
Po kolory zawędrowałam do Rosji (chyba), do
dziewczyn ze Kafe Scrap Mama, które zaproponowały oto taką paletę...
Czyż nie jest yummy?
A po mapkę poleciałam do Ameryki (chyba) do Mojo Monday.
No nie wiem czy można być "skinny" po takich pysznościach:)
A oto moja wersja połączenia obu propozycji, tadam!
Co my tu mamy?
Brownie (mega czekoladowe ciasto) posypane gęsto kakao (patrz koło z "serdecznymi życzeniami"). Czy nie widać jak przemaka?
Mamy kawę. Zarówno dla tych co lubią małą czarną, jak i dla tych co z mlekiem.
Wszystko postawione na stole, na cudownym obrusie w kratkę...
Na stoliku stoi flakonik z kwiatuszkiem w kolorze latte;)
Oczywiście koło kwiatka krąży motylek;)
A może jest czekolada? Jaka? Gorzka! Ale mlecznej też nie zabrakło:)
No i jest też odrobina mięty...
I co? Zapachniało kawą?
Zatem kartka leci na wyzwania do
1. Kafe Scrapo Mama, na wyzwanie z paletą barw zamieszczoną na początku postu.
2. Mojo Monday, na wyzwanie z mapką nr 352.
Miłej niedzieli:)
Wygląda " przepysznie " pozdrawiam
OdpowiedzUsuńИнтересная работа! Спасибо за выбор палитры от КСМ!
OdpowiedzUsuńWhat an amazing card! Thanks for playing along with us at Kafe Scrapo-Mama!
OdpowiedzUsuń