Na pasiastym tle

Kiedy zrobiłam dzisiejszego taga, to zadałam sobie pytanie, czy ja naprawdę nie mam własnego stylu. Ciągnie mnie do różnych technik i kolorów, ale nie zawsze zadowalają mnie efekty. Przyznam, że ostatnie prace, kiedy tak na nie patrzę, to hmmm, krótko mówiąc nie zachwycają mnie.

Robiąc dzisiejszego taga liczyłam, że w końcu poprawię sobie humor i chyba mi się udało. Ale przy tej okazji odkryłam, że chyba jednak moje ręce lepiej sobie radzą w vintage, shabby + brązy i "sprane" kolory. Na potwierdzenie tego okazało się, że doceniono mojego motyla vintage na blogu cards und more - link niestety do aktualnego posta, bo ten jest bez tytułu. Przy okazji postanowiłam stworzyć "gablotę z odznaczeniami";)- pod nagłówkiem i tam będę "wieszać swoje craftowe ordery" - mam nadzieję, że jeszcze jakieś dostanę hahaha.

Jakby to powiedzieć - motyl jest FIOLETOWY! I za nic w świecie nie chce taki wyjść na zdjęciu. Fiolet dokładnie komponuje się z napisem "Sto lat". Napis jest fioletowy, a motyl nie:(

Kwiatek po raz pierwszy robiłam z papieru czerpanego. Użyłam wykrojnika, ale niektóre warstwy modyfikowałam (czyt. docinałam). Brzegi są pobielone i pociągnięte perłową białą farbką, która pięknie się mieni. 

Kwiatek ozdobiony koronką i sznurkami.

A tutaj zawijasek tekturkowy na którym udało mi się uchwycić mieniącą się perłową farbkę. Kwiatek i parę punktów na kartce też tak ładnie się mienią.

Swojego taga zgłaszam na wyzwania do

1. Diabelskiego Młyna - kwiatek/i ręcznie robiony i motyl.

2. UHK - koronka

3. Scribble and Scrap - Always anything goes!

Miłego wieczoru i dziękuję, że tu zaglądacie!