Pamiętacie "Merry Christmas po niemiecku"?
Głównym jej elementem był zestaw wyciętych gwiazd.
Kiedy tak dzisiaj porządkowałam biurko znalazłam "środki"
z wyciętych gwiazd i stwierdziłam, że przecież nie mogą się zmarnować:)
z wyciętych gwiazd i stwierdziłam, że przecież nie mogą się zmarnować:)
I tak powstałam w miarę szybka karteczka.
Przy okazji możecie zobaczyć pozostałe papiery z kolekcji.
Tym razem napis po polsku (pieczątka z Agaterii) oraz biały embossing, dzięki któremu zrobiłam zamieć:)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za tak liczne odwiedziny:)
U Ciebie jak zwykle klimatycznie i jak zwykle podoba mi się Twoja kartka. :) A ja wciąż robię dziecięce prace i jakoś nie po drodze mi w tym roku, póki co, do świąt. ;)
OdpowiedzUsuńkartka wcale nie wyglą na taką stworzoną z pozostałości :) piękna jest, bo dużo zielona! :D
OdpowiedzUsuńfantastyczna
OdpowiedzUsuńBardzo miła dla oka kolorystyka, śliczna i ciepła kartka :)
OdpowiedzUsuń'' Święta naturalnie ''
OdpowiedzUsuńŚwiętami już na dobre "powiało" i taka cudnie klimatyczna kartka Ci wyszła :) Cieszę się, że nie tylko ja tak mam z tym recyclingiem "bo przecież z tego skrawka jeszcze listek wyjdzie ", ...pozdrawiam... :)
OdpowiedzUsuńFrohe Weinachten
OdpowiedzUsuńalbo jakos tak ;-)
Piękna! Podoba mi się bardzo połączenie kolorystyczne. Prawie można poczuć zapach choinki i pierniczków ;)
OdpowiedzUsuń