Translate

wtorek, 8 września 2015

Gruszki na wiklinie.

Dzień dobry!

Dzisiejszy tytuł postu brzmi nieco gastronomicznie:)
Kojarzy mi się z nazwami potraw typu
"...pod beszamelem" albo "...na szpinaku":)

W każdym razie żeby było jasne - nic nie ugotowałam.
Po prostu postanowiłam przez chwilę pobyć "florystką":)
Ot, takie aktorskie wyzwanie...







W moich pracach zaczynam witać jesień...moją ukochaną jesień...
pozdrawiam serdecznie!


Pracę zgłaszam na wyzwanie do "Kwiatu Dolnośląskiego"


10 komentarzy:

  1. Śliczny i bardzo klimatyczny, widać, że jesień się zbliża i że ją kochasz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ależ się jesiennie zrobiło! ale cudna praca! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. jesień!... :) to jest to co lubię NAJbardziej! :) wianek cuuudny!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. No i pięknie jest... :) Uwielbiam kolory jesieni a u Ciebie i klimacik jest!... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. MISTRZOWSKI WIANEK:), ja tez uwielbiam jesien:), obok wiosny jest to moja ukochana pora roku:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super jest! a te gruszki to jak w cukrze wyglądają :D Dziekuję za udział w wyzwaniu Kwiatu Dolnośląskiego!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny jesienny wianek. Na pewno będzie się świetnie prezentował, jako ozdoba drzwi np. Dziękuję za udział w wyzwaniu Kwiatu Dolnośląskiego :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas i pozostawione słowo...