So many books...

"So many books so little time" - Frank Zappa

(Tak wiele książek, tak mało czasu)

Postanowiłam wykorzystać to zdanie w dzisiejszym tagu utrzymanym w jesiennym klimacie. Czyż nadchodzące listopadowe wieczory nie będą sprzyjać spotkaniom z książką? Ale zapewne znowu się okaże, że "so little time":)

Tag powstał z papierów Kaisercraft "Mr Fox Collection" - czyż nie urocza nazwa? Można je zakupić w sklepie Craft4you

http://craft4you.pl/index.php?p5403,mister-fox-brave

http://craft4you.pl/index.php?p5405,mister-fox-honourable

http://craft4you.pl/index.php?p5406,mister-fox-powerful

Hasło odbiłam pieczątkami - literkami oraz tuszem distress.

Odbitkę zegara zembosowałam przeźroczystym pudrem.

http://craft4you.pl/index.php?p5453,puder-do-embossingu-clear

Sznurki, ćwiek i moje ulubione jesienne liście - tym razem nie barwione, a wycięte z papieru z kolekcji.

Dziękuję za uwagę i za wszystkie cudowne komentarze. W najbliższych dniach poodwiedzam wszystkie moje koleżanki blogowiczki, do zobaczenia!

Taga złaszam na wyzwania do

1. Craft4you - wyzwanie z liściem



2. Scrapka - wyzwanie jesień z literaturą

Czas na motyla

Bardzo chciałam dzisiaj zrobić kartkę w stylu vintage. Postarzoną, pochlapaną, potarganą. Najpierw powalczyłam z papierami z "Domu róż" i guzik, nic mi nie pasowało. Potem zrobiłam podejście do "Nature walk" ale skarciłam się, że znowu sięgam po te same klimaty. W ostateczności wpadły mi w ręce dwa papiery ze Scrapberrys, które w połączeniu z pomarańczowym "Kapuśniaczkiem" dały ten oto efekt.

Motyl okryty tiulem i ozdobiony ćwiekiem.

Przypomniałam sobie, że mam tusz splash no i było małe chlapanko:)

Pozdrawiam Was serdecznie licząc, że się nie rozchoruję, bo coś mnie bierze:(

Kartkę zgłaszam na wyzwanie do Rapakivi - z motylem

Mediowa jesień

Być może niektórzy zastanawiają się czy ja w ogóle wróciłam z Craftshow, skoro od soboty nie pojawił się nowy post;)

Otóż wróciłam! I moją relację z Crafshow przedstawię w najbliższych dniach, jak zaprezentuję kalendarz z warsztatów z Cynką.

A teraz jesienny blejtram, który rozpoczęłam już kilka tygodni temu, ale dopiero dzisiaj postanowiłam go skończyć. Być może mega mediowanie z Cynką sprawiło, że szaleję z mediami dalej:)

Podaję mediowe składniki:

- żel medium,

- pasta strukturalna,

- mgiełki,

- farby akrylowe,

- inka gold, 

- tusze distress.

Ponadto użyłam koronki, tekturek, sznurka i dratwy oraz taśm washi (tak, tak, szukajcie a znajdziecie:))

Nie zabrakło też kwiatka oraz żółędzi. Na parapecie okienka ptaszek sobie trelemoreluje:)

A pod "drzewkiem" stara ławeczka ze schodzącą farbą:) Ale jak wygodna!

No co tu dużo mówić, jak naprawdę kocham jesień:)

A blejtram zgłaszam na wyzwania do

1. Craftbaru - na wyzwania z dwoma mediami.

2. Kwiatu Dolnośląskiego - Powiało jesienią

To ja - Tajanna!

Jutro wybieram się do Krakowa na Craftshow. Będzie to mój pierwszy zlot odkąd prowadzę bloga, więc z pewnością wiele twarzy będzie mi znajomych z wirtualnego świata scraperek.

Postanowiłam więc zrobić sobie identyfikator licząc, że inne babeczki też wpadną na taki pomysł i może szybciej dopasuję ich imię do twarzy:)

Jak zwykle pierwotna koncepcja była inna i jak zwykle wyszedł zupełnie inny projekt niż zamierzałam, aczkolwiek pozostałam przy papierach 7dots. Z początku chciałam pójść w brązy (a jak! w końcu to z nimi jestem kojarzona), ale jakoś nic mi nie grało, choć kolekcję "Nature walk" uwielbiam. 

W rezultacie przerzuciłam się na "The Queens heart", którą wygrałam w jednym z konkursów. I zaraz przed oczami stanął mi kolega z pracy, który zawsze do mnie mówi "Witaj Królowo". Tak naprawdę nie wiem czym sobie zasłużyłam na taki tytuł, więc pozostaję przy opcji, że kolega to niezły żartowniś. Chociaż ja go raz przyłapałam:), że do innej koleżanki zwrócił się tak samo, to kategorycznie uświadomiłam go ku uciesze pozostałych twierdząc że "Królowa jest tylko jedna":)Więc żarty żartami, ale nadanego tytułu bronięjak lwica;)

Jest więc korona, tarcza i pióra:)

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za uwagę:)

Złoto dla Bernadety

Bernadeta ma w sobotę 50-tkę. Wypadałoby więc zrobić karteczkę. Owa dama doskonale zna się na Tych sprawach, bo jest florystką i doskonale porusza się w świeci dekoracji. Więc tym większy stres, bo wiadomo, że najtrudniejszy klient, to taki, który zna się na sprawie. Choć z drugiej strony, kto jak nie taka osoba dostrzeże wszystkie detale i doceni wysiłki niż przecięteny Kowalski, który weźmie karteczkę w dłoń, szybko rzuci okiem i jeszcze szybciej ją odłoży mrucząc pod nosem "dzięki". A tu człowiek pocił się nawet i 3 godziny i ma świadomość, że gdyby mu tam byle jakie badziewie posklejać, to reakcja byłaby taka sama. No ale ktoś taki jak ja musiałby się drugi raz urodzić, żeby takie byle co, bez włożonego serca komuś dać. No jeszcze jest kwestia gustu...

Wracając do Bernadetki, to bardzo lubi złoto i wszystko co się mieni. A także kolor bordowy zwłaszcza w zestawieniu z pistacjowym. Przy takich danych wyjściowych nie było wyjścia jak zrobić kartkę "na bogato":)

Z pomocą przyszła mi "Galeria Papieru" i zestaw papierów "Świerszcz przy kominie". Iście bożonarodzeniowy klimat:)

Tym razem zastosowałam embossing na gorąco wraz z precyzyjnym złotym pudrem. Do tego celu wykorzystałam przepiękną pieczątkę z Kaisercraft, którą odbiłam klasycznie (główny owal) oraz ozdobiłam boki (brązowy owal) i brzegi kartki.

Pod spodem złoty tiul. A w roli głównej motyle:)

Ciekawa jestem co pani Bernadeta powie....

Dziękuję za odwiedziny i ponownie przepraszam moje koleżanki, że tak rzadko zaglądam:(

Kartkę zgłaszam na wyzwania do

1. Allsorst - embossing

2. Skarbnica Pomysłów - Na bogato

Roczek Kai

Powracam do kartkowania:)

Przy okazji zapraszam do gabloty, gdzie zawiesiłam kolejne ordery;)

A dzisiaj karteczka dla rocznej Kai.

Tym razem wykorzystałam papiery ze Scrapberrys, oraz fakt, że dziewczynka ma krótkie imię:)Zielony papier pochodzi z kolekcji "Ale plama" z Galerii Rae.

Cyferka wytuszowana i pokryta glossem. Pod spodem intensywny różowy tiul, za który dałam majątek, zanim odkryłam, że to ktoś zrobił majątek na mnie:(

To tyle na dzisiaj, dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam!

Coś niecoś o mnie:), czyli Liebster Award!

Dzisiaj wyjątkowo - niekartkowo:)

W zeszłym tygodniu otrzymałam nominację od Karoliny, która wycina:) - zapraszam do obejrzenia jej wyjątkowych prac - klik.

A oto pytania:

1. Jak jest Twoja ulubiona książka?

Nie mam jednej ulubionej, za to wiele, które wywarły na mnie wrażenie. Uwielbiam kryminały i ksiązki szpiegowskie, bo muszę przy nich pogłówkować, a przy okazji rozgryźć psychikę bohaterów. 

2. Jaki film obejrzałabyś chętnie po raz drugi, trzeci, czwarty...?

Generalnie nie lubię oglądać filmów więcej niż raz, ale jak już się zdarzy to..."Angielski pacjent".

3. Jaka jest Twoja ulubiona potrawa?

Curry z najróżniejszymi składnikami - od ryb, poprzez mięso a na warzywach skończywszy.

4. Jakie trzy rzeczy zabrałabyś na bezludną wyspę?

Książkę (do czytania i jako zagłówek:)), notes i długopis (do przelewania przemyśleń i kreślenia projektów kartek).

5. Który kolor najbardziej oddaje Twój charakter?

Brąz...głęboki, czekoladowy, z domieszką szarości lub czerni.

6. Mały, drewniany domek w ogródkiem na wsi czy mieszkanie w apartamentowcu w centrum miasta, i dlaczego?

Mały drewniany... tylko kurcze wszędzie daleko:)

7. Kot czy pies, i dlaczego? 

Zdecydowanie kot - jesteśmy podobni do siebie tzn. lubimy chadzać własnymi ścieżkami, nie lubimy chadzać przy czyjejś nodze, ale za to codziennie wracamy w to samo miejsce i oczekujemy mnóstwa przytulanek:)

8. Kawa z mlekiem czy herbata z cytryną?

Kawa z mlekiem na codzień, herbata z cytryną od czasu do czasu.

9. Cecha, którą u ludzi cenisz najbardziej?

Dyplomatyczna szczerość...

10. Skąd czerpiesz pomysły do tworzenia i czyje prace są dla Ciebie największą inspiracją?

Patrzę na świat kadrami. Przede wszystkim widzę kolory i to one mnie inspirują. Po drugie inspirują mnie hasła np. wyzwań lub osobowość kogoś, dla kogo robię kartkę.

Nie mam jedynej ulubionej projektantki. Każdego dnia zachwycam się pracami różnych osób, gdyż lubię najróżniejsze style. Moja lista byłaby dłuuga...

11. Jak zaczęła się Twoja przygoda z rękodziełem?

Zupełnie przez przypadek. Po prostu pewnego dnia postanowiłam zrobić dla klientów męża kartki świąteczne. No cóż, skakanie na głęboką wodę to moja specjalność:)

Zabawa NIE JESTE OBOWIĄZKOWA, więc jeżeli nie macie ochoty brać w niej udziału, to po prostu zignorujcie nominację...

Moje nominacje - kolejność dowolna:)

1. Fabryka Chimer

2. Arsownia

3. Laboratorium nastroju

4. Hobby-istka

5. Siódmy anioł

6. Angistyle

7. Kartecznik

8. Ardnassstudio
9. Paulina
10. origata
11. malwinkowo

A teraz czas na moje pytania:

1. Z jaką branżą jesteś zawodowo związana?
2. Jaki jest Twój ulubiony styl w tworzeniu prac?
3. Na jakie okazje najbardziej lubisz tworzyć kartki/prace?
4. Na jakie okazje nie lubisz i unikasz tworzenia prac?
5. Jakie było Twoje najtrudniesze zlecenie/zamówienie/okazja?
6. Jakich klientów/odbiorców Twoich prac lubisz najbardziej?
7. Jaki element (z wyjątkiem papieru:))znajduje się w każdej Twojej pracy?
8. Co byś chciała kupić, a nie możesz dostać w polskich sklepach scrapbookingowych?
9. Wolisz tworzyć coś z niczego, czy raczej lubisz dysponować dobrze zaopatrzonym warsztatem z przydasiami?
10. Czy lubisz brać udział w wyzwaniach?
11. Czy dzięki prowadzeniu bloga udało Ci się zawiązać jakąś przyjaźń?

Jeżeli  zdecydujecie się na udział w zabawie, to poinformujcie o tym w komentarzu poniżej, oraz na swoim blogu opublikujcie odpowiedzi na zadane pytania. Następnie nominujcie 11 wybranych przez Was osób/blogów i zadajcie im swoje pytania.

Zapraszam do odwiedzenia blogów w/w dziewczyn.

Pozdrawiam serdecznie i czekam na Wasze odpowiedzi!

Na nowej drodze życia naszych Sąsiadów:)

Jutro ślub naszych sąsiadów. Czeka nas uroczystość zaślubin, a potem...a potem weseleee! Tak więc uprzejmie informuję, że jutro z pewnością nie zrobię żadnej karteczki;)

A tymczasem prezentuję drugą kartkę, którą zrobiłam na tę uroczystość. Ciekawa jestem, którą wybierze moja przyjaciółka. Tą dzisiejszą, czy tę "inspirowaną przez Rudlis" z zeszłej soboty?

Kartka powstała z mieszanki papierów z Papermanii, Fancy Pants i Pion Design.

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny:)

"Wesołych świąt" po raz pierwszy

Tak naprawdę miałam dzisiaj w końcu zacząć drugą kartkę na ślub moich sąsiadów (dla mojej przyjaciółki) ale znowu siły mnie opuściły i byłam w stanie jedynie dopracować kartkę, którą robiłam na sobotnich warsztatch z Rudlis.

A jest to karteczka w klimacie świątecznym, oczywiście nie mogłam sobie odmówić tonacji brązowo - kremowej.

W roli głównej bąbka zdobiona pastą do embossingu i pięknym brokatem.

Wstążkę w krateczkę dodałam już w domu wykopując stare zapasy z Lemoncraft.

.

Border z wykrojnika z Memory Box a ostrokrzew z dziurkacza.

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za odwiedziny:)

A karteczkę zgłaszam na wyzwanie do

1. Allsorts challange - cream and brown.

2. Hause of cards - wykrojniki i dziurkacze.

Podziękowania bez sowy:)

Jutro jest Święto Edukacji Narodowej i zrobiłam dla mojego synka karteczkę do przedszkola. Już miałam w ręce sówkę i nagle pomyślałam sobie "O nie!". Jako belferka uznałam, że za nic w świecie nie chcę być kojarzona z sową, która może i symbolem mądrości jest, ale urodę ma mocno wątpliwą. Wystarczy mi już, że księgowi kojarzeni są z nieatrakcyjnymi osobami (pozdrawiam piękne i atrakcyjne właścicieli biur rachunkowych - panie Joannę i Jolantę:)) więc porzuciłam sowę i postanowiłam zrobić bałaganiarską kartkę:)

Wykorzystałam mapkę z Diabelskiego Młyna.

Muszę przyznać, że to wycinanie z linijką, odmierzanie odległości to była fajna układanka, może dlatego że uwielbiam puzzle i collage.

Użyłam też tekturek. Ramkę przecięciłam i umieściłam po skosie.

W ostatnim momencie wpadłam na pomysł z guzikami. Są ich całe 4 sztuki.

Bardzo dziękuję za uwagę i pozdrawiam serdecznie.

Tymczasem kartkę zgłaszam na wyzwania do

1. Cards und more - buttons 

2. Diabelski Młyn - mapka w poście.

3. Kartkowe ABC

4. 123 scrapuj ty - bałagan

Bierzmowanie bliźniaków

Chyba najtrudniej robi mi się kartki religijne, bo niestety mocno ograniczają szaleństwo interpretacji. Może czasem ślubne pozostawiają jakieś pole do popisu. Natomiast dzisiaj zrobiłam dwie karteczki z okazji bierzmowania dla dziewczynki i chłopca, którzy są bliźniakami i przystępują do kolejnego sakramentu.

Jak to zwykle ja nie potrafię robić taśmociągu i powtórzenie choćby jeden raz tego samego projektu jest dla mnie wyzwaniem. Zawsze jakiegoś elementu nie jestem w stanie powtórzyć:) Ale muszę przyznać, że zadowala mnie efekt końcowy, który osiągnęłam głównie dzięki tekturkom ze scrapka.

Może jutro wrzucę więcej zdjęć, a tymczasem dobranoc:)i jak zwykle dziękuję za odwiedziny!