Dobry wieczór!
Dzisiaj znowu bezkwiatkowo:)
i tylko z odrobiną papieru scrapowego - czarnego.
Jakoś znowu zaciągnęło mnie w akwarelowe rejony:)
Świetne napisy i emblematy uzyskałam dzięki folderowi
do embossingu.
Główną ozobą jest Harley z Anemone.
Jest i ślad opony, a właściwie nawet dwa - stempel wzdłuż taga
i pod ćwiekiem.
"Adventure, explore, trip, voyage"
Dużo było też tuszowania. Napisy nie były by tak widoczne,
gdyby nie tuszowanie powierzchi.
Świetnie sprawdziły się tusze z Latarni Morskiej.
Użyłam także distressów zarówno pad jak i stain.
Na blogu Scrapka znajdziecie podlinkowane produkty.
I na koniec chlapanko:)
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam serdecznie!!
Super, taki grunge'owy. ;)
OdpowiedzUsuńOch, jak ja uwielbiam TAKIE męskie kartki! Rewelacja.
OdpowiedzUsuńSuper męska sprawa ;)
OdpowiedzUsuńNie no mistrzostwo świata! Każdy milimetr zagospodarowany i wspaniale udekorowany. I to beż ani jednego kwiatka! Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna...po prostu świetna...:)
OdpowiedzUsuńFantastyczna praca - i własnie idealnie oddaje męski klimat. :)
OdpowiedzUsuńWooow, bardzo stylowo!
OdpowiedzUsuń