Przepiśnik leżał i czekał na publikację od 22 listopada, czyli od warsztatów z Dorotą Kopeć. Wymagał jeszcze drobnego wykończenia, którego się dzisiaj doczekał.
Przepiśnik jest prezentem świątecznym dla pewenj pani, która zasugerowała minimalizm w ozdobach więc wykańczając go zrezygnowałm z dodatkowych wstążek.
Uwaga - dużo zdjęć!
Przepiśnik ma zakładkę:)
oraz kieszonkę, do której można wsunąć np. karteczki.
Trochę szczegółów z tytułowej strony...
Przepiśnik wiązany jest wstążką.
tak, tak - sztućće!
I został jeszcze tył:)
Mam nadzieję, że Was nie zamęczyłam tą ilością zdjęć.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za uwagę!
Pracę zgłaszam na wyzwanie do
1. Altair Art
Śliczny jest, taki domowy i ciepły :)
OdpowiedzUsuńPo prostu fantastyczny! W sam raz na świąteczne przepisy. ;)
OdpowiedzUsuń'' Szukam dziewczyny '' co kocha za nic , szukam bo za nic kochać chcę ...
OdpowiedzUsuńJest super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Altair Art. :)
Świetny i energetyczny i do tego letni :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Altair Art. :)
Rewelacyjny :) Każdy szczegół dopracowany a sztućce.... są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwanie Altair Art :)
Zima nie jest sroga, ale lato to zawsze lato, więc przepiśnik w letnich kolorach zimą - zawsze tak!!!
OdpowiedzUsuń