Pewna hrabina nie mogła się pogodzić z tym, że może realizować swojej pasji, którą jest gotowanie. Wszak w jej kręgach niewiasta powinna była być piękną, zadbaną i dobrze pachnieć.
Z pomocą przyszły jej pokojówka i kucharka. Otóż hrabina gotowała po nocach, kiedy hrabia chrapał w najlepsze. Na drugi dzień jej potrawy były serwowane na stół, a hrabia nie mógł się zachwycić jak to ich kucharka wspaniale gotuje.
W sezonie letnim goście hrabiostwa Rasberry zachwycali się konfiturami z malin:)Pewnego dnia hrabina postanowiła, że będzie je sprzedawać na miejscowym targu, na który wysyłała kucharkę.
I tak po nocach robiła konfitury, pakowała je do maleńkich słoiczków a te do ozdobnych pudełeczek które ozdabiała świeżymi malinami. Ponieważ wykorzystywała do tego celu pudełeczka po prezentach niejednokrotnie były posrebrzane albo miały bogate zdobienia. A znajome Hrabiny niejednokrotnie wspominały, że kupują na targu cudowne konfitury i gorące je pani domu polecały. A ta, no cóż uśmiechała się tajemniczo po nosem i myślała już o kolejnych przysmakach...
Pudełeczko zgłaszam na wyzwanie do Craft Szafy "Samki lata"
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4iU2bwxwDnIqNZafBrHmzWG0pDr3N7Q6jPFNAB5eu5hA67Qjv2oabeNhlmYZMURglz4n1GK4286q_VOMXxZ8pejgAg6Vx2wiB_WG3XMBzEkahlRFgDADUmpdNdZ5ulHZL6eB0fJwH9zAS/s1600/button_CraftSzafa_wyzwanie+CraftSzafa.png)
oraz do Sweet Stamps - In the garden
![SweetStamps BLOG](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpLkVscyfMNKCxnn4CQv3o4dUTlLmr8DYvssxu36IpHkQAkJWYgPBe5_jAkrbzaRRe8MU5FoRaZ0r_5W2exD_S7u5s9nt25HzZBAMGiB6_TTaiOcR_nADh4nKtNsMIOYOsEPr2NpKJ_XZK/s320/ss-blog-header-2014.png)
Pozdrawiam ciepło i jak zwykle dziękuję za wszystkie komentarze:)
Przeczytałam historyjkę bez patrzenia na pracę, a potem aż się uśmiechnełam do tej eksplozji malinowej :) Fantastyczne pudełeczko z rewelacyjnym wstępem :) :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu Craft Szafy!
Smakowitości serwujesz! Wpis równie dobrze nadawałby sie na bloga kulinarnego ;) a pudełeczko - w dwóch słowach - do schrupnia! :D
OdpowiedzUsuńDzień 17 sierpnia " Dniem hrabiny Rasberry " . Ukoronowałaś dzisiejszy dzień pudełeczkiem . Jestem oczarowana jego urokiem . Uczta dla oka . Cud ,miód , malina . Niesamowita niespodzianka !
OdpowiedzUsuńŚwietna historyjka, a pudełeczko bardzo apetyczne i jednocześnie z klasą. Zachwyciłaś mnie podwójnie :)
OdpowiedzUsuńWhat a delightful story to go with your delicious raspberry box! Thank you for sharing this delightful project with us at Sweet Stamps for our In the Garden challenge. I would love to find berries as delicious as these in my sad little garden! Have a wonderful day. ~Donna K
OdpowiedzUsuńależ apetyczne to pudełeczko! piękne :)
OdpowiedzUsuńdzięki, że brałaś udział w wyzwaniu Craft Szafy!
Piękne pudełeczko, niczym torcik z malinami i bitą śmietaną! Dziękuję za udział w wyzwaniu Craft-Szafy.
OdpowiedzUsuńAle super wstęp :) A pudełeczko urocze, aż slina cieknie na widok takiego "torcika" :)
OdpowiedzUsuńWspaniale to wygląda :)
OdpowiedzUsuńOjej, smakowita historia i smakowite pudełeczko! Dziękuję za udział w wyzwaniu CRAFT SZAFY
OdpowiedzUsuń