Dobry wieczór!
No cóż, rzadko tu goszczę ostatnio.
Nie tyle z braku czasu do tworzenia, ile z niechęci do
spędzenia kolejnej godziny lub dwóch przed komputerem
po powrocie z pracy.
Ale mam trochę zaległości w publikacjach.
I oto jedna z nich.
Uwielbiam zarówno prostotę, jak i rzeczy pełne detali, ot cała ja.
Zakładki rozeszły się jeszcze w grudniu, jak ciepłe bułeczki:)
Odwrotna strona zakładek.
Pozdrawiam ciepło!
Takie lubię, przepiekne!
OdpowiedzUsuńZachwycające! Te kolory są cudne :)
OdpowiedzUsuńMożna się w nich zakochać :) Zazdroszczę właścicielom.
OdpowiedzUsuń