Translate

poniedziałek, 16 stycznia 2017

Dla mojej mamy, czyli babci mojego syna:)

Dobry wieczór!

Zaryzykowałam.
Absolutnie zdaję sobie sprawę, że daleko jeszcze
choćby do dobrego poziomu, ale cieszę, że 
spróbowałam.
Trochę rozczarował mnie papier, a może źle się nim posłużyłam?


Użyłam m.in.: stempla, distressów, płynu maskującego.


Kolory nie są przypadkowe. Miało być "bursztynowo", czyli odcienie 
żółci, pomarańczu (rusty) czy jasnego brązu.


Zapraszam na wyzwanie do Kartkowego ABC



Ciekawe, co powie mama?

Pozdrawiam serdecznie!


3 komentarze:

Dziękuję za poświęcony czas i pozostawione słowo...