Zgodnie z zapowiedzią przedstawiam album, który zrobiłam inspirując się wczorajszą kartką. W sumie nie miałam na niego zamówienia, ale jak pokazałam Babci Patryka, to był już sprzedany:) Piszą o tym, dlatego, żeby wytłumaczyć dlaczego na albumie nie pojawiło się jego imię.
Uwaga, będzie dużo zdjęć, za których jakość z góry przepraszam.
W moim mieszkaniu nie mam dobrego światła, a namiot jest za mały...Ale zbliżają się moje urodziny, więc kto wie, kto wie:)
W moim mieszkaniu nie mam dobrego światła, a namiot jest za mały...Ale zbliżają się moje urodziny, więc kto wie, kto wie:)
No to dobrnęłam...
Jutro wybieram się do Katowic na zlot!
Do zobaczenia:)
Nie dziwię się babci obdarowanego ;) Jest cudny!
OdpowiedzUsuńŻyczę dobrej zabawy!
Schowek na owoce urodzinowe !
OdpowiedzUsuńAle cudny! ;) Piękne te wszystkie detale! ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, można go oglądać bez końca!
OdpowiedzUsuńMoje klimaty. ;) Album jest prześliczny i wcale się nie dziwię babci Patryka. :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia sa bardzo dobre, często takie widuję, że nic na nich nie widać ;-)
OdpowiedzUsuńto chyba jest świetna metodologia, zrobić coś i niechcący pokazać potencjalnemu kupcowi ;-D
każdą babcię uwiedzie taki album
wspaniały album
OdpowiedzUsuńdziecięcy, radosny, kropeczkowy :))
OdpowiedzUsuńZ energią i kolorem!!!
OdpowiedzUsuń