Dzień dobry!
Należę do tych szczęśliwych osób, które posiadają
swoją pracownię:)
Ale czas zarazy, który nastał spowodował, że nie mogąc i nie chcąc
wychodzić z domu, nie mam do niej dostępu:(
Kiedy ostatnim razem udało mi się wpaść na chwilę do pracowni,
musiałam podjąć decyzję jakie przydasie wziąć do domu, aby móc coś tworzyć.
Wybrałam trzy pudła. Ze maskami, z tuszami i ze stemplami.
Dorzuciłam jeszcze pudry i nagrzewnicę oraz trochę ozdób.
Oraz ostatnie cztery kolekcje Avonlea plus czarny blok.
Zapraszam Was dzisiaj na moje proste kartki
(technika clean "czyste" and simple "proste"),
do stworzenia których użyłam
masek, tuszy distress oraz stempli z napisami (embossing).
Dziękuję, że mnie odwiedzacie!
Pozdrawiam serdecznie!
niby c&s,a jednak widać ogrom pracy, swietnie wyszło <3 dużo zdrówka
OdpowiedzUsuńSą przepiękne! Ja jestem nimi zachwycona :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace! Uwielbiam C&S a w Twoim wykonaniu jest po prostu swietny!
OdpowiedzUsuńWspaniałe:)
OdpowiedzUsuńNiby prosto, a zarazem pomysłowo i pięknie :)
OdpowiedzUsuń