Dzień dobry!
Jakby tu zacząć...
No nie ma mnie.
Pracuję, pracuję, staram się, walczę
i jestem tak zmęczona, że
nie mam siły nawet na przyjemności
takie jak craftowanie.
Czasem sobie myślę, że odżyję po bilansie
i kwartalnych sprawozdaniach:)
Na razie dziękuję wszystkim osobom (w pracy i w UM), które cierpliwie
znoszą moje zdobywanie doświadczenia - oględnie mówiąc:)
oraz tym, które wciąż tu zaglądają...
A do dzisiejszych kartek trochę się przygotowywałam.
Dwa wieczory w ramach relaksu z wycinaniem,
a potem tworzenie kompozycji.
Będzie dużo zdjęć!
Życzę Wam (mam nadzieję) miłego oglądania.
Papiery, to GP "Zaginione witraże".
Tekturki oczywiście ze Scrapka.
Bez wykrojników, bez dziurkaczy.
Tylko papier, nożyczki, tekturki i oczywiście kosteczki dystansowe.
I parę cekinów i perełek na ozdobę.
Pozdrawiam ciepło i wiosennie ...
przyznam, że kartki są cudne, papiery obłędne, rewelacja
OdpowiedzUsuńpowodzenia w pracy i chwili wytchnienia życzę
Ależ piękne! Eksplozja energii i kolorów! Cudnie nawycinałaś :)
OdpowiedzUsuńDużo sił życzę, myślę, że z wiosennym słońcem - powrócą.
Przepiękne i takie kolorowe!
OdpowiedzUsuńWiem, przez co teraz przechodzisz, mam tak samo :/
no i ja się pytam - o losie! dlaczego ja tak ladnie nie potrafię z samego papieru praktycznie :))
OdpowiedzUsuń