Translate

środa, 5 sierpnia 2015

Four Two for AR.

Tak, wiem!
Mało tworzę, mało publikuję, nie odwiedzam bloggerek.

Głowa pełna pomysłów, tylko jakoś sił zdrowotnych brak:(

Ale wczoraj nastąpiła mała mobilizacja, bo trzeba inspirować w Scrapku, do którgo serdecznie zapraszam, przede wszystkim na zakupy!

A kartka, którą dzisiaj pokazuje została zrobiona dla mojej przyjaciółki Aleksandry, która podobnie jak ja lubi ciemne i vintagowe klimaty.


Papiery to najnowsza kolekcja z 7dots - Lost and found. Moim zdaniem idealna nazwa. 


Kwiatki własnej produkcji:)


Nie ma cyferek, więc nie wiadomo ile lat kończy Aleksandra, prawda?


Mmm, warstwowa, grubaśna, solidna w dotyku!



dziękuję za odwiedziny...naprawdę...

4 komentarze:

  1. Czasami potrzebna jest przerwa ...a pozniej zryw artystyczny... cudna ta kartka... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że nie tylko ja mam przymusową przerwę :( ale to nic! Powrócisz ze zdwojoną siłą i jeszcze piękniejszymi (czy to w ogóle możliwe?) pracami! :)
    Dziękuję za udział w moim urodzinowym Candy! Wyniki już w najbliższy weekend!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Twoje prace i wszystko mnie zachwyca - kolory, solidne warstwowania i cudny dobór dodatków.
    Przesyłam ciepłe uśmiechy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas i pozostawione słowo...